środa, 14 grudnia 2016

Słup kanianka i wieża





Pod koniec września wybrałem się do Pruchnika , aby odwiedzić Górę Iwa , na której wybudowano wieżę widokową i stoi pradawny słup tatarski . Obawiałem się , że będę miał trudności z dotarciem do celu , że będę musiał wypytywać mieszkańców o drogę , kluczyć , błądzić a tu spotkało mnie miłe rozczarowanie . Na pięknym ryneczku zaczyna się ścieżka dydaktyczna , która bezbłędnie prowadzi po okolicznych atrakcjach . Chodziłem już po różnych ścieżkach dydaktycznych , ale takiej jeszcze nie widziałem . Niektóre z nich znajdujące się w miejcowościach , których nazw nie chcę wymieniał , znajdowały się w opłakanym stanie . W Pruchniku ścieżka dydaktyczna jest perfekcyjna . Takie ścieżki może nie przyciągają turystów z drugiego końca Polski ale dla okolicznych mieszkańców i wycieczek szkolnych mogą być atrakcyjną formą spędzenia wolnego czasu lub lekcją historii i biologii. Podstawowym warunkiem musi być OZNAKOWANIE aby wędrowca nie musiał błądzić . Tutaj znajdują  się solidne estetyczne drogowskazy a przystanki nie ograniczają  się tylko do nudnych tablic ale zachęcają do aktywnego poznawania świata . < na przykład na jednym z nich są drążki wykonane z drewna różnych gatunków drzew i można sprawdzić jaki wydają dżwięk przy uderzeniach pałeczką> . Tak więc chodziłem po Górze Iwa , na której znajduje się ścieżka i już wiedziałem , że muszę zrobić wpis o tym miejscu , ale brakowało mi jakiejś rzadkiej rośliny  . To znalazłem jakiegoś kruszczyka szerokolistnego , to omana wielkiego , to erechtitesa ale to wszystko było za mało .  I dopiero na samym  szczycie między słupem tatarskim a wieżą widokową BINGO , jest kanianka koniczynowa (Cuscuta trifolii) . Kanianka ta pasożytuje na koniczynie i nawet są przeznaczone na nią środki ochrony roślin , ale pewnie niedługo znajdzie się na wszystkich Czerwonych Listach Roślin , jak przykładowo zarazy : gałęzista , macierzankowa czy przytuliowa < już obecnie widziałem kaniankę koniczynową na CzLR Województwa bodajże Śląskiego> . Na Podkarpaciu nie trafiłem na wzmianki o tej roślinie , tylko J.Piórecki znalazł ją w Łodzince .

5 komentarzy:

  1. ~Maria z Pogórza Przemyskiego14 grudnia 2016 05:06

    To są bardzo ładne tereny, atrakcyjne turystycznie, zresztą sam Pruchnik wart jest odwiedzenia. Stamtąd od dawna zaczynaliśmy swoje wędrówki szlakami w różne strony świata, a na Iwie nikt nie myślał wtedy o wieży widokowej:-) W zasadzie to nigdy nie patrzyłam pod stopy, po jakich roślinach depczę, dopiero od jakiegoś czasu interesuję się trochę, a w tym roku koleżanka oświeciła mnie, że na Iwie są to swoiste kserotermy, może nie tak zróżnicowane jak np. na Filipie, ale ciekawe:-) W pobliżu można wypocząć w agroturystyce, jeśli ktoś lubi takie klimaty, i szuka spokoju, zresztą i lasy tam bardzo ładne, buczynowe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Duże stanowisko kanianki koniczynowej jest też przy cmentarzu w Makowej

    OdpowiedzUsuń
  3. Wymiękłem, co za świetny teren na wędrówkę! A tam nie dotarłem, tym bardziej że w sumie nie mam daleko. Zrobiłem sobie notkę to jak tam dotrę, bądę wiedział czego szukać.

    OdpowiedzUsuń
  4. W pobliżu i na makowickich cmentarzach widać rosną ciekawe gatunki , na ewangelickim przy G.Filipa są orliki i omany .

    OdpowiedzUsuń
  5. Chodziło mi tym razem o cmentarz grekokatolicki (i rzymokatolicki obecnie)

    OdpowiedzUsuń