czwartek, 29 grudnia 2016
Rdestnica włosowata i fenomen Radawy
Jedziemy do Radawy bo podobno jest fajnie , można się poprażyć w słońcu na piasku . Przezornie popatrzyłem jednak na mapę , znalazłem w pobliżu duże leśne stawy i wziąłem rower . W Radawie nie byłem z dziesięć lat i sam byłem ciekawy jak teraz wygląda . To co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie . Niewielki zalew oblepiony był tysiącami turystów , na parkingu setki samochodów , korek od Radawy do Jarosławia . Atmosfera jak nad Bałtykiem w słoneczny dzień , to trzeba po prostu zobaczyć . Sam się zastanawiam co przyciąga te rzesze może piasek może sosenki nad wodą , coś w tym jednak jest . Przez pół godziny leżałem w tym tłumie i stwierdziłem , że tyle mi wystarczy , przeprosiłem na chwilę towarzystwo i pojechałem rowerem na wschód do leśnych stawów . Te kilka kilometrów leśnej drogi było trudniejszymi jakie w życiu przejechałem , sam piasek . W końcu dojechałem do malowniczych jezior i obeszłem je dookoła nie stwierdzając właściwie nic ciekawego , sama klasyka , rdestnica pływająca jeżogłówki pałka . Dopiero na odchodnym zauważyłem mały kilkuarowy sztuczny stawik i tam znalazłem rdestnicę włosowatą < Potamogeton trichoides > , która wypełniała cały zbiornik . Do tego stanowiska można jechać w ciemno jeżeli ktoś chce zobaczyć ten rzadki gatunek , rośnie tam tylko ona w dużych ilościach <50.137341,22.821826> . Podobną sytuację miałem za kilka dni w Majdanie Sopockim , tam też chodziłem wokół zalewu z dwie godziny i dopiero na koniec przy ostatnim podejściu znalazłem jeden okaz rdestnicy włosowatej unoszący się na powierzchni < 50.459282,23.170706>. Stanowisko z okolic Radawy jest bodajże drugim nowym stanowiskiem tego gatunku na terenie Województwa Podkarpackiego .Rdestnice zostały oznaczone przez wybitną znawczynię rodzaju Potamogeton.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz