wtorek, 11 lipca 2017

Ostoja niedżwiedzia i rutewka wąskolistna



Wybrałem się na szlak zielony z Przemyśla do  Dynowa na rowerze . Dojechałem do Średniej a tu przywitała mnie tablica "Ostoja niedżwiedzia ". Czyli Pogórze Dynowskie , można zaliczyć do krain gdzie występują niedżwiedzie. Mimo to podążyłem dalej  , cały czas przez zarośla i młodniki. Gdzieś pod Heluszem wymiękłem , PTTK mógłby trochę więcej chlapać farbą , szczególnie w miejscach gdzie nie ma ścieżki . 70m od jednego znaku do drugiego to stanowczo za dużo. Na Pogórzu Strzyżowskim w takich miejscach znaki były nawet co 20 m. Co szkodziło by dać nawet dwa obok siebie . Przy dobrych warunkach pogodowych tj słonecznym dniu można kluczyć między drzewami w poszukiwaniu znaków ale przy załamaniu pogody w  deszczu i  zaciemnieniu może być z tym problem. Wróciłem się  i zjechałem  do Krzywczy a potem przez nowy most na Sanie przez Chyrzynę do Krasiczyna ( ostatnio gdy tam byłem przeprawiałem się promem).Przejeżdżając przez Chołowice zauważyłem żółte kwiatki , które okazały się rutewką wąskolistną (Thalictrum lucidum) . Rutewki rzadko można znaleść na PP a wąskolistna była notowana tylko 4 razy . To stanowisko jest rozległe i jak się okazał wieloletnie , trzysta roślin rośnie na przydrożnych łąkach na powierzchni 1 hektara(49.762748,22.589096). Po powrocie do domu zacząłem sprawdzać tę rutewkę i okazało się , że z tego miejsca była ona notowana przez J.Pióreckiego w 1976r kiedy ja miałem jedenaście lat. Tak więc potwierdzam stanowisko po 41 latach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz