19 marzec . Wracając z Krasiczyna postanowiłem wstąpić jeszcze do Doliny Hołubli . Wjeżdżając na parking musiałem bardzo uważać , na drodze pełno było żab , które właśnie odbywały gody .
Następnie zacząłem spacer przez las , oglądając drzewa w poszukiwaniu porostów , a to nie trzeba było patrzeć po drzewach , tylko opuścić wzrok na ziemię . Gdy doszedłem już prawie do granic rezerwatu , na skarpie przy drodze zobaczyłem dziwne jakby listki . Po chwili już wiedziałem , że to jest porost , który okazał się pawężnicą pergaminową . Stanowisko ma długość 6 metrów , szerokość 1,5 metra .(48.813009,22.631340) . Plecha dokładnie pokrywa ziemię i mchy na powierzchni tych kilku metrów kwadratowych . Gatunek określiłem sam , i nie mam wątpliwości . Plecha miała barwę od szaroniebieskiej do czarnej z chwytnikami zakończonymi pędzelkowato . Na spodzie miała barwę jasną z wyrażnymi wypukłymi żyłami . Pawężnica pergaminowa podlega ochronie całkowitej i znajduje się na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski z kategorią DD - gatunek o nieznanym zagrożeniu wymagający dalszych badań . W artykule Wiesława Fołtynowicza w "Wiadomościach Botanicznych " ID - 653 , jest informacja , że Peltigera malacea ma w Karpatach kilka notowań , jest więc bardzo rzadka . Dolina Hołubli wzbogaciła się o kolejny cenny gatunek .
O! ciekawe bardzo znalezisko, nigdy nie widziałam, do tego kolor i jakby włoski pod spodem; natura jest przebogata. Jakiś czas temu przejeżdżaliśmy koło stawów w Trójcy, stawiali tam tablice Uwaga żaby, które choć trochę zwracały uwagę kierowców, tym razem nie było, a na drodze masakra, biedne żaby. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW Hołubli też były tablice ale też nie wyglądało to za dobrze . Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuń