sobota, 19 października 2019

Tajeża jednostronna , znaleziona.

18 pażdziernika . Do tej Kwaszeniny pojechałem właściwie nie aby szukać grzybów ( chociaż trafiła się soplówka ) , ale żeby znaleść tajeżę jednostronną ( Goodyera repens). Za pierwszym razem się nie udało , ale jak mówił stary chiński mędrzec , kto nie próbuje ten nie wygrywa . Pojechałem drugi raz . Wiedziałem tylko tyle ,że tajeża rośnie gdzieś między Kwaszeniną a Arłamowem w lesie jodłowym . Postanowiłem przejść las od Kwaszeniny pod Arłamów i z powrotem .  W lesie zawsze idę wzdłuż , szlaku , potoku , drogi lub drutów . Teraz do Arłamowa podążałem w odległości kilkuset metrów od drogi , a wracałem blisko drogi . No i znalazłem . Tajeża teraz nie kwitnie , ma za to charakterystyczne marmurkowe liście . W życiu jej jeszcze nie widziałem tylko na zdjęciach . Stanowisko jest malutkie , może pół metra kwadratowego . Listki rosną gęsto przy sobie , liczbę ich szacuję  na kilkaset , skupione są pod jodłą . Kilka metrów dalej jest druga jodła , wokół której też rośnie kilkadziesiąt listków. Trudno mi powiedzieć ile to jest pojedynczych okazów .





 Stanowisko znajduje się blisko drogi ( 50m ) i nad nią z 10.Nie wiem czy to jest to samo co znależli Ania i Stefan . Oznaczyłem je układając z patyków literę P i z kamieni P na pieńku w pobliżu .


Przy okazji natrafiłem też na nowe stanowisko gruszyczki mniejszej . Kilkadziesiąt roślinek rosło na kilku metrach kwadratowych .(49.562982,22.646288).


Tajeża jednostronna znana jest obecnie z czterech stanowisk w Województwie Podkarpackim , które leżą daleko od Pogórza Przemyskiego.



7 komentarzy:

  1. Myślę, że gdzieś bardzo blisko byłeś (może kilkadziesiąt metrów) od stanowiska Ani i Stefana. Ale takiego skupiska pod jodłą nie kojarzę - tamte rosły w większym rozproszeniu i nie tak blisko drzew - myślę że jest to jakaś część tamtego opisanego. Cała kępa może być efektem rozmnażania wegetatywnego jednego osobnika. Piękne znalezisko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż pozazdrościć tajęży, choć nie mogę być na Podkarpaciu to i tak się wybrałem się nad Biebrzę,znalazłem dwa stanowiska kwitnącego czarcikęsika Kluka!
    Pozdrawiam
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli nawet w pażdzierniku można natrafić na ciekawe rośliny .Dla mnie najważniejsze jest samo szukanie ( skarbów ). Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję! jak widzę w powyższym komentarzu Staszka znalazłeś całkiem nowe stanowisko tajęży:-) mam obiecane oglądanie jej w sezonie kwitnienia, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. To roślina która na Podkarpaciu się aklimatyzuje, czy zanika?

    OdpowiedzUsuń