poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Samotna goryczka .

26 sierpień .Bagna koło Czerwonej Woli nie dawały mi spokoju ,postanowiłem jechać tam jeszcze raz . Rower zapakowałem do busa , wszystkie firmy bez problemu pozwalają na to , i pojechałem do Jarosławia . Potem ścieżką rowerową do Radawy i dalej przez las w kierunku Sieniawy. W przysiółku Czerc Chodanie ,wyjechałem z lasu , zawróciłem i zacząłem wzdłuż brzegu lasu posuwać się z powrotem w kierunku Czerwonej Woli . Minąłem po drodze staw , potem rozległe wrzosowiska . Niestety nie było zasięgu i mapy w komórce nie działały . Nie ma jednak jak zwykła mapa i kompas .



Właściwie poza wrzosowiskami to nie było  tam nic ciekawego, łąki wypalone przez słońce albo wykoszone . Pod nogami , na wykoszonej łące , migną mi samotny kwiatek , myślałem ,że to jakiś dzwonek , ale okazało się ,że jest to goryczka wąskolistna ( Gentiana pneumonanthe) . Gatunek znajdujący się w CZKRWP ze statusem narażony na wyginięcie. Jest to nowe stanowisko , zapewne było by liczniejsze gdyby nie koszenie . Tak zachował się tylko jeden kwiatek .( 50.154563,22.712227) .




4 komentarze:

  1. O! i kanie już są:-)
    Pojedynczy kwiatek goryczki, z daleka trochę jak nasza goryczuszka spod chatki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomału zbliża się jesień , kwiatki goryczek rzeczywiście charakterystyczne.

      Usuń
  2. Myślę ,że w następnym roku będzie więcej a może jeszcze czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń