15 września . Ponton jest o tyle lepszy od kajaka , że łatwo jest go przenosić i transportować . Niestety na wodzie jest dużo wolniejszy . Przepłynięcie 16 kilometrów na odcinku Sanu od Krasiczyna do Przemyśla zajęło mi 6 godzin . Trasa jest malownicza , ponieważ mija się zalesione wzgórza : Leoncina . Kaczmarowa i Marusia . Przez pierwsze kilometry San jest kamienistą górską rzeką o szybkim nurcie , potem staje się leniwym , głębokim rozlewiskiem .
Płynąc zrobiłem małą inwentaryzację rdestnicy nawodnej ( Potamogeton nodosus ) . Gatunek ten na północ od Przemyśla występuje masowo . Tutaj są jednak Karpaty . Rdestnica nawodna występuje w Karpatach bardzo rzadko i znajduje się w Czerwonej Księdze Roślin tych pięknych gór . Spotkałem ją w trzech miejscach gdzie tworzyła przy brzegach , agregacje o powierzchni od kilku do kilkunastu metrów , Na wysokości Hołubli 49.801931,22.651212 , za Wapowcami w pobliżu żółtej rury 49.8035537,22.683270, pod Białą Skałą 49.785551,22.687132 .
Jak inaczej świat wygląda z poziomu wody, jakby ładniej:-) co to za drzewo z taką masą korzeni nad wodą? teraz jest dosyć płytko w Sanie, w Babicach widzieliśmy, jak spychali kajaki w wodzie poniżej kolan; piękny mamy wrzesień; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście płynąc rzeką jest się jakby w innym wymiarze .Te drzewa to wierzby , tworzą przy brzegu takie twory pokażnych rozmiarów. Poziom wody jest niski , też musiałem w jednym miejscu przepychać ponton .Serdecznie pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJa mam "dmuchawca", więc łączę dwie zalety w jednym ciele. Jedyny minus to podatność na uszkodzenia, po prostu muszę uważać.
OdpowiedzUsuńA akwen świetny, jeszcze tam nie pływałem.
Chyba też skorzystam z tej opcji . A gdzie u siebie pływasz ?
UsuńWszędzie gzie się da - Dunajec, Biała Wisłoka, zalewy w Dwudniakach itp.
UsuńMuszę się wybrać na Dunajec .
Usuń