10 września . Siedzę sobie na brzegu zbiornika wodnego, zwanego potocznie żwirownią , w Ostrowie pod Przemyślem . Przed sobą mam plażę z całym wyposażeniem , niestety pustą .
Wiatr wieje mi w oczy , jestem na dobrym miejscu , ponieważ zielenina z całego jeziora jest spychana mi pod nogi . W pobliżu rośnie rdestnica nawodna ( Potamogeton nodosus ) , biorę kilka liści do zielnika
Jem śliwki i wpatruję się w plątaninę łodyg i liści unoszącą się przy brzegu . Zauważam fragment pędu .
Oczywiście znowu ona , jezierza morska ( Najas marina), jest tu cały czas . Opisywałem już ją z tej okolicy , teraz tylko potwierdzam . Jedno z nielicznych stanowisk w Karpatach .( 49.789641,22.696647)
brawa!
OdpowiedzUsuńdzięki
OdpowiedzUsuń