25 września .Wylądowałem tym razem w Wyszatycach nad Sanem i w bagnistej zatoczce o stojącej płytkiej wodzie, spotkałem jezierze morską i rdestnicę stępioną . Gatunki te już w Sanie znajdywałem , ale zawsze to nowe stanowisko . Jezierza tworzyła tu kilka skupisk, na może trzech metrach kwadratowych a rdestnica stępiona była w postaci jednej kępki .(49.848529,22.894175). San w Bieszczadach i na Pogórzu Przemyskim jest rzeką pełną życia , rosną w nim liczne rdestnice i inne gatunki roślin, na brzegach czaple , kilkanaście gatunków ryb . Rdestnicę stępioną znajdywałem w Sanie od Dynowa do Przemyśla.
Myślałem , że taka sytuacja jest też w dolnym biegu rzeki. Będąc w Leżajsku zajrzałem na przepływający w pobliżu San . Czułem się jak na pustyni , w rzece pustka , dno pokryte jakąś mazią na ,której rosie coś nitkowatego chyba sinice , na piaszczystych wysepkach pusto .Tak jest chyba już do Wisły .
Nie za wielki ten San... Kajakiem dal bym radę ale bez szorowania by się raczej nie obyło.
OdpowiedzUsuńJest super nie ma problemu.
OdpowiedzUsuń