poniedziałek, 21 czerwca 2021

Niezła heca czyli groszek liściakowy ( Lathyrus nissolia) na Pogórzu Przemyskim .

 21 czerwca . Włóczyłem się po całym województwie , przejeżdżając z tysiąc kilometrów i nic . Na łąkach natury 2000 zastałem chwastowisko z dominującą pokrzywą , na torfowisku monokulturę z wiązówką a na jeziorach pustkę . W końcu wsiadłem na rower , zamierzałem jechać w kierunku Medyki ale pogoda była niezła 30 stopni to postanowiłem dać trochę czadu i zmieniłem azymut na południowy , do Krasiczyna . Miałem przed sobą dwa podjazdy w Dybawce i Olszanach . Właściwie to nie wiedziałem gdzie wdepnąć , może wjechać gdzieś jakąś boczną dróżką w las . Przed Krasiczynem przypomniałem sobie o łączce w Cisowej . Widziałem ją kiedyś z daleka , rosły na niej drzewka jakby sosny a to mi się dobrze kojarzyło . Postanowiłem ją zwiedzić . Po pokonaniu długiego podjazdu za Olszanami  jest kierunkowskaz w lewo , Cisowa 2km . Skręciłem więc i zjechałem na dół , mijając ogrody arboretum . Przekroczyłem rzeczkę na , której w pobliżu jest wodospad  i znalazłem się u podnóża rzeczonej łąki . Zostawiłem rower w krzakach i i wspinałem się pod górę  . Zastanawiałem się , po co tu właściwie przyjechałem , wszędzie trawa jak cholera na 2 metry . Wyżej zaczęło się nieco przerzedzać ,wokoło rosło mnóstwo podkolanów , Zauważyłem czerwone kwiatki niby groszek ale jakiś dziwny . Obfotografowałem ,obfilmowałem , pobrałem próbki i wróciłem . Wrzuciłem zdjęcia na forum i zacząłem przeglądać groszki , aż doszedłem do groszka liściakowego . To było to , na forum też potwierdzenie . Groszek liściakowy jest rzadkim kenofitem , który ma w Polsce tylko kilkanaście stanowisk . Występuje w południowo zachodniej części kraju , gdzieś w okolicach Wałbrzycha . Jest trudny do odnajdywania ponieważ posiada krótki okres wegetacji . Co go tutaj przywiał to nie wiem . W Cisowej występuje  licznie po kilkadziesiąt okazów w dwóch może jednoarowych stanowiskach oddalanych od siebie o 500m , (49.699090,22.591150), Polną drogą biegnącą wzdłuż  łąki i lasu trzeba iść pod górę , po prawej pojawią się brzozy , skręcić w ich kierunku i się dobrze rozglądać . Jest to pierwsze stanowisko tego gatunku w tej połowie Polski , która leży na wschód od Wisły . Pierwsze też oczywiście na Podkarpaciu , w Karpatach Polskich i Pogórzu Przemyskim .












6 komentarzy:

  1. Gratuluję znaleziska, ja to jestem wręcz dumna, że takie cudeńka u nas rosną, a przede wszystkim, że zostały odkryte, choć skromne z wyglądu. Daj panie Boże, w taki upał i takie podjazdy, nie ugotowałeś się po drodze?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałem awarię komputera . Jakoś rzeczywiście dopisuje mi szczęście w tym odkrywaniu . Nawet miałem napisać coś o dziwnych zbiegach okoliczności i przypadkach aż trudnych do uwierzenia , ale zrezygnowałem żeby nie wyjść na nawiedzonego . Co do upału to lubię się męczyć i jak mnie pot zalewa , tak już mam . Pozdrawiam .

      Usuń
  2. Jak się patrzy na mapę występowania to niewielu miało szczęście znaleźć i oznaczyć ten gatunek. Gratuluję!
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już wspomniałem rzeczywiście fart dopisuje , chociaż nieraz trzeba być upartym jak długo brak efektów . Tu raczej z oznaczeniem nie było problemu , bo wiadomo było , że to groszek . Potem to tylko przeglądanie zdjęć . Nigdy jednak nie ufam sobie zawsze potrzebuję potwierdzenia

      Usuń
  3. Ciekawie wygląda ten groszek. Nie ma żadnych wąsów czepnych?

    OdpowiedzUsuń
  4. To chyba jedyny groszek bez wąsów , a to nie są liście tylko rozszerzony ogonek liściowy . taki dziwak .

    OdpowiedzUsuń