23 września . Wiar to druga , oprócz Sanu kultowa rzeka Pogórza Przemyskiego . Jadąc z Kużminy do Krościenka , za Jureczkową po wyjeżdzie z lasu, jeszcze przed Liskowatym należy zatrzymać się na parkingu z wiatą i tablicami ( prawa strona drogi) . Dalej idziemy wyrażną drogą wśród łąk pod górę . Przed wejściem do lasu można skręcić w lewo na punkt widokowy , z którego roztacza się piękna panorama okolic Krościenka .
Gdy już nacieszymy się widokami wracamy na drogę i wchodzimy w las . Przebiega nią szlak szwejkowski , ale jego znaki są mało widoczne . Po 20 minutach marszu w miejscu gdzie droga wyrażnie skręca w lewo i podąża w dól należy pójść prosto ścieżką pod górę . Początkowo jest ona niewyrażna , dalej staje się bardziej widoczna i po 10 minutach dochodzimy nią na szczyt Brańcowej (677 m n.p.m.) . Oznajmia nam to stosowna tabliczka .(49.512681,22.580722)
Jesteśmy na miejscu . Schodząc 100metrów w lewo można pokusić się o odnalezienie stanowiska soplówki jodłowej , rzadkiego , okazałego grzyba podlegającego ochronie , który na Pogórzu Przemyskim występuje stosunkowo często .
Żródło Wiaru znajduje się jednak po prawej stronie , około 200 m od szczytu . Jest to podmokłe miejsce , z którego wypływa mały strumyczek .
Można wrócić z biegiem strumienia do parkingu , mijając nieco niżej bobrowe jeziorka . Ale to trasa dla tych , którzy lubią przedzierać się przez leśną gęstwinę .
No przecież to są widoki naprawdę niezwykłe, a turyści mknąc drogą w Bieszczady, chyba wcale ich nie zauważają; mało widowiskowe te źródełka, na początku troszkę zabagnionego miejsca, jakaś młaka, a potem taka ładna rzeka, bo przecież Wiar jest rzadkiej urody:-) dla mnie wyobrażenie źródła to obfitość bijącej wody, tryskającej ze skały, albo z podnóża góry:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŻródło Sanu też mało spektakularne . Pogórze zawsze przegra z Bieszczadami . Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDopisane, może namówię kolegów do wypadu rowerowego właśnie tam.
OdpowiedzUsuń