30 maja . Aby poznać dobrze jakieś miejsce trzeba na nim zjeść beczkę soli . Już kilkakrotnie przekonałem się , że jedna czy dwie wizyty niewiele dają . W Wyszatycach byłem już kilka razy , nad Sanem , jednym ze starorzeczy i murawie kserotermicznej . Jest tu też potężna wyjątkowa skarpa , pod którą zapewne kiedyś płyną San . Pod tą skarpą są właśnie bagna i mokradła z licznymi turzycami . Teraz przedstawiały one ładny widok ponieważ kwitło wiele roślin . Już po chwili kiedy wszedłem na bagno, i minąłem kępy turzycy prosowej natrafiłem na wypasioną kukułkę krwistą ( Dactylorhiza incarnata ) . Kilkadziesiąt metrów dalej rosły jeszcze trzy ( 49.852230,22.885851) . Jest to nowe stanowisko tego rzadkiego na Podkarpaciu gatunku .
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń