18 pażdziernika . Do tej Kwaszeniny pojechałem właściwie nie aby szukać grzybów ( chociaż trafiła się soplówka ) , ale żeby znaleść tajeżę jednostronną ( Goodyera repens). Za pierwszym razem się nie udało , ale jak mówił stary chiński mędrzec , kto nie próbuje ten nie wygrywa . Pojechałem drugi raz . Wiedziałem tylko tyle ,że tajeża rośnie gdzieś między Kwaszeniną a Arłamowem w lesie jodłowym . Postanowiłem przejść las od Kwaszeniny pod Arłamów i z powrotem . W lesie zawsze idę wzdłuż , szlaku , potoku , drogi lub drutów . Teraz do Arłamowa podążałem w odległości kilkuset metrów od drogi , a wracałem blisko drogi . No i znalazłem . Tajeża teraz nie kwitnie , ma za to charakterystyczne marmurkowe liście . W życiu jej jeszcze nie widziałem tylko na zdjęciach . Stanowisko jest malutkie , może pół metra kwadratowego . Listki rosną gęsto przy sobie , liczbę ich szacuję na kilkaset , skupione są pod jodłą . Kilka metrów dalej jest druga jodła , wokół której też rośnie kilkadziesiąt listków. Trudno mi powiedzieć ile to jest pojedynczych okazów .
Stanowisko znajduje się blisko drogi ( 50m ) i nad nią z 10.Nie wiem czy to jest to samo co znależli Ania i Stefan . Oznaczyłem je układając z patyków literę P i z kamieni P na pieńku w pobliżu .
Przy okazji natrafiłem też na nowe stanowisko gruszyczki mniejszej . Kilkadziesiąt roślinek rosło na kilku metrach kwadratowych .(49.562982,22.646288).
Tajeża jednostronna znana jest obecnie z czterech stanowisk w Województwie Podkarpackim , które leżą daleko od Pogórza Przemyskiego.
Myślę, że gdzieś bardzo blisko byłeś (może kilkadziesiąt metrów) od stanowiska Ani i Stefana. Ale takiego skupiska pod jodłą nie kojarzę - tamte rosły w większym rozproszeniu i nie tak blisko drzew - myślę że jest to jakaś część tamtego opisanego. Cała kępa może być efektem rozmnażania wegetatywnego jednego osobnika. Piękne znalezisko.
OdpowiedzUsuńAż pozazdrościć tajęży, choć nie mogę być na Podkarpaciu to i tak się wybrałem się nad Biebrzę,znalazłem dwa stanowiska kwitnącego czarcikęsika Kluka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jacek
Czyli nawet w pażdzierniku można natrafić na ciekawe rośliny .Dla mnie najważniejsze jest samo szukanie ( skarbów ). Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńGratuluję! jak widzę w powyższym komentarzu Staszka znalazłeś całkiem nowe stanowisko tajęży:-) mam obiecane oglądanie jej w sezonie kwitnienia, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla odkrywców .
UsuńTo roślina która na Podkarpaciu się aklimatyzuje, czy zanika?
OdpowiedzUsuńTrudno wyczuć raczej stagnacja .
Usuń