Pojechałem więc do Starzawy Rolnej aby zobaczyć rozległe piaszczyste ugory , które otaczają tą osadę . Zatrzymałem się przy cmentarzu z pierwszej wojny światowej i zdębiałem . Nie liczyłem na jakieś odkrycia botaniczne bo był dopiero początek kwietnia i właściwie jeszcze nic nie kwitło . Na piaszczystym poboczu przy cmentarzu zobaczyłem rośliny , których w życiu jeszcze nie widziałem . Setki ich okazów rosły wspólnie przy płocie otaczającym cmentarz .Tak więc były to : przetacznik trójlistkowy (Veronica triphyllos) ,mokrzycznik baldaszkowaty (Holosteum umbellatum) i rogownica pięciopręcikowa ( Cerastium semidecandrum). Wszystkie te gatunki nie występują na Pogórzu Przemyskim a między Przemyślem a Lubaczowem mają tylko po kilka stanowisk .Tu występowały wespół w zespół . Stanowisko jest tutaj (49.876587,22.020086). Na ostatnim zdjęciu są wszystkie trzy .
Indiana Jones polskiej botaniki!
OdpowiedzUsuńBrawo Ty!!
Od dziecka chciałem być jak Indiana Jones i na stare lata marzenie się spełniło .
OdpowiedzUsuń