26 luty . Kontynuuję cykl wodospady Pogórza Przemyskiego , tym bardziej , że nie znalazłem żadnych filmików w internecie przedstawiających wodospad w Cisowej . Jest on już znany od dawna i prowadzi nawet do niego ścieżka dydaktyczna . Znajduje się na potoku Cisowa , który w dalszym biegu nazywany jest Olszanką . Plecak ma 50 cm . Tak więc uzupełniam braki .
Według moich pomiarów wodospad ma 160 cm wysokości , jak by nie patrzeć wodospad Leszka Bernackiego jest wyższy i bardziej pionowy , tylko mniej wody przez niego przepływa . Jeszcze jedna sprawa nasunęła mi się gdy tak łaziłem po okolicy . W tamtym roku, kilometr za wodospadem , na łąkach znalazłem groszek liściakowy . Wydaje się wręcz nieprawdopodobnym aby pojawił się on tutaj w sposób naturalny ( nie był nigdy stwierdzany w tej części Polski i jest to pierwsze stanowisko w Karpatach ) . Może jego występowanie w tym rejonie wiąże się jakoś z tutejszym oddziałem arboretum .
Zabijać wielkością nie zabija, ale w sumie ładne miejsce.
OdpowiedzUsuńCo zaś do arboretum - ciekawe zagadnienie.
Miejsce rzeczywiście ładne , w pobliżu stara kapliczka i nowy dom
UsuńPiękny - pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńTakże serdecznie pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńNie potrafię skontaktować się za pomocą wiadomości prywatnej. Bardzo proszę o kontakt. Mój mail dominiknowicki84@gmail.com
OdpowiedzUsuńAż miło patrzeć na taką ilość wody, a mój potok na Pogórzu Dynowskim w połowie lipca wysechł. Wody w nim nie ma i nic się nie zanosi na poprawę. Nikt nie pamięta takiej suszy!
OdpowiedzUsuń