Dwa lata temu , wieczorem znalazłem się pod Nielepkowicami na rozległych łąkach gdzie natknąłem się na czarcikęsika Kluka . W oddali było słychać intensywne dżwięki wydawane , pewnie przez jakiegoś ptaszora . Zachodzące słońce , czarcikęsik i ten śpiew wytworzyły wyjątkową atmosferę . Może ktoś rozpozna co to za stworzenie się tak wydziera . Poruszam się bardzo nerwowo bo atakowały mnie roje komarów . Nic za darmo .
W trakcie tego pisania oświeciło mnie , że to może żuraw .
Tak, masz rację, to żurawie.
OdpowiedzUsuńNatknęłam się na łany czarcikęsów na łące w Hucie Łodzińskiej, jadąc od cmentarza i cerkwiska, po prawej stronie w stronę lasu; tylu w jednym miejscu nie widziałam nigdy, a poznałam te rośliny dosyć niedawno, na łące pod Truskawcem:-) pozdrawiam serdecznie.
Myślałem , że widziałem już wszystkie cerkwie i cerkwiska w powiecie przemyskim , a to mi jakoś umknęło . Jeszcze nigdy nie byłem w Hucie Łodzińskiej , muszę się tam w lecie wybrać , chętnie też zobaczę te łąki z czarcikęsami . Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuń