Na Przedgórzu a może Podgórzu . Znowu piszę o Jeziorze Świętym pod Rogóżnem , a właściwie o resztkach co z niego zostały . Dwa lata temu na mapach googla widniało ono jako idealne koło o średnicy 300 metrów . Teraz zostało kilka kilkuarowych bajorek . Może właśnie dlatego trafiają się tam takie ciekawe gatunki . Wszystko co naniosły do wód jeziora ptaki z odległych zakątków Polskich teraz po jego wyschnięciu kiełkuje . Rośnie więc tu obok siebie ( 10 metrów ) turzyca ciborowata i Bolboschoenus planiculmis dwa gatunki po raz pierwszy notowane w Województwie Podkarpackim . Towarzyszy im ponikło jajowate i ponikło igłowate . Pokłosiem ostatnich oznaczeń , które otrzymałem jest ponikło sutkowate . Odkryłem je jeszcze w 2017 roku ale teraz dostałem oznaczenie . Tak więc raj dla ponikłologów . Ponikło to jest tym ciekawsze , że nie jest typowe , tylko posiada pewne cechy ponikła austriackiego pozwalające klasyfikować je jako mieszaniec Eleocharis mamillata i Eleocharis austriaca . Występuje licznie, setki okazów na powierzchni kilkunastu arów dna wyschniętego jeziora ( 50.054692,22.371202 ) . Nie mogę znaleść jakiś informacji na temat występowania ponikła sutkowatego w naszym województwie czy też Karpatach , w atlasie roślin jest kilka kwadracików .Jest to już drugie stanowisko ponikła sutkowatego jakie znalazłem , pierwsze było w Dolinie Hołubli.
Owoc opisywanego ponikła.
Resztki wody i dno Świętego.
Widok na misę jeziorną .
Ciekawostka.
OdpowiedzUsuńCo stalo się z jeziorem?
Jezioro to okresowo wysychało ale nie wiem czy aż w takim stopniu , jeszcze kilka lat temu było to dobre łowisko . Ciekawa sprawa , co się stało czy mało opadów czy obniżenie wód gruntowych w sumie to się łączy .
OdpowiedzUsuńW grę mogą też wchodzić no odwierty, lub jakieś czynniki geologiczne.
Usuń