Jeszcze nie zamieściłem filmiku to zamieszczam . Widoczny w pierwszej części filmiku próg skalny ma 1,8m wysokości . W drugiej części filmiku są widoczne dwa schodki skalne 30 cm podbijające wysokość do około 2,5m . Niagara to nie jest , ale jak na nasze pogórze całkiem ciekawy obiekt . Trzeba zaznaczyć , że okresowo może wysychać .
Miejsce jest trudno dostępne , na dnie stromego jaru , mocno zarośnięte , nie polecane dla turystów "szlakowych" .
Mamy w planie w ten weekend pójść do wodospadu, tylko trochę obawiam się, że będzie mało wody; patrzyliśmy w tamte rejony 1 listopada z łąk Horodżennego; znamy dolinę potoku Gruszowskiego, a w następnym obniżeniu jeszcze nie byliśmy, jest gęsto zarośnięte kłującymi krzakami. Mimo, że my trochę "szlakowi", lubimy też trudności w terenie, chlapnęłam ostatnio do wody po kolana, kiedy obruszył się kamień w potoku, dobrze, że na powrocie:-) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy nie lepiej poczekać na wiosenne roztopy ostatnio rzeczywiście nic nie padało , pozdrawiam .
OdpowiedzUsuń