I znowu historia trwająca już kilka lat.
Kiedy korespondowałem z śp. panem Leszkiem Bernackim , jego uwagę zwróciły zdjęcia kruszczyka , którego spotkałem podczas grzybobrania .
Zdjęcia zrobiłem w pośpiechu , bez pokroju całej rośliny , jeszcze wtedy nie siedziałem za dobrze w kruszczykach . Pomimo to pan Leszek był tak nimi zainteresowany , że chciał przyjechać w następnym roku i zobaczyć na żywo tego storczyka . Los zdecydował jednak inaczej .
Tego roku miałem fazę na lasy jodłowe . Na mapie , na obszarach leśnych szukałem ciemniejszych plam świadczących o jodłowych borach . Przeczesałem już kilka takich miejsc . Kiedy siedziałem nad mapą szukając następnych celów wycieczek , zobaczyłem taką plamę w Lesie Bełwińskim jakieś dwa kilometry na zachód od Doliny Hołubli . Przypomniałem sobie , że to właśnie tam był ten ciekawy kruszczyk . 4 sierpnia wsiadłem na rower i pojechałem w to miejsce . Trzy podobne do siebie okazy rosły oczywiście w pięknym jodłowym lesie . Nie wiem czy to ta sama roślina co ta sprzed trzech lat . W pobliżu spotkałem też rzadkiego w Polsce grzyba, mądziaka psiego (Mutinus caninus ) . Znajduje się on na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski z kategorią V - narażony na wymarcie . Takie właśnie niespodzianki można spotkać w tych jedlinach.
Wracam do kruszczyka . Pan Leszek nic nie wspominał o tym jaki to może być gatunek . Teraz sam więc zacząłem dochodzenie . Najbardziej pasował mi właśnie kruszczyk połabski , inne opinie też to potwierdzały . Oczywiście sprawa nie jest prosta . Potwierdzenie tego wymaga dalszych badań . Po kilku dniach pojechałem tam jeszcze raz i znalazłem następne trzy identyczne okazy . Stanowisko znajduje się w pobliżu Woli Krzywieckiej i Średniej ( 49.817353,22.601450).
Zdjęcia przedstawiają kilka roślin . Jedyną alternatywą wydaje się być kruszczyk siny bo kruszczyk Greutera raczej odpada.
Epipactis albensis w Polsce ma około 30 stanowisk z tego w Karpatach 7 . W Województwie Podkarpackim znany jest z dwóch lokalizacji , Oblasek na Przedgórzu Rzeszowskim ( K.Oklejewicz 2009 ) i Wiązownica k.Jarosławia (L.Bernacki 2014).
Gatunek faktycznie trudny do oznaczenia i miałbym też z nim problem w oznaczeniu tym bardziej, że w tym roku spotkałem kilka stanowisk kruszczyka szerokolistnego. Ale moje przypadki dotyczyły północy Polski a połabski tam nie występuje. Pozdrawiam i gratuluję oznaczenia.
OdpowiedzUsuń